wtorek, 15 marca 2016

Trzy pytania o pozazawodowe pasje do Przemysława J. Hinca

TaxPR Promocja i design

Trzy pytania o pozazawodowe pasje do…


Przemysława Jakuba Hinca


doradcy podatkowego


1. Napisał Pan na jednym z portali społecznościowych, że całe Pana życie to książki…


Zaskoczyła mnie Pani prośba o wypowiedź dla portalu TaxPR.pl. Zupełnie nie spodziewałem się, że coś tak zwyczajnego jak czytanie książek może w ogóle kogokolwiek zainteresować. No może poza kilkoma jeszcze amatorami słowa pisanego. Niedawno na zupelnieinnaopowiesc.com opublikowaliśmy informację raport, pokazujący coraz bardziej smutny obraz czytelnictwa w Polsce, więc moje zdziwienie jest tym bardziej uzasadnione.

I owszem. Napisałem, że całe moje życie to książki. Bo to prawda. To był komentarz do testu, który rozwiązałem na jednym z portali społecznościowych. Taki test, jakich jest mnóstwo na tych portalach. Tu akurat odpowiedź miała wskazać „mój drugi dom”. I prawdę mówiąc, choć mnie nie zaskoczyło, że znalazł się on na targach książki, to miło zadziwiło, że jeszcze kogoś to zainteresowało.

Bo to prawda, że całe moje życie to książki. Już w dzieciństwie uwielbiałem słuchać bajek czytanych przez świetnych artystów słowa publikowanych na winylowych płytach. Ja jestem z pokolenia tych, którym rodzice czytali przed snem książeczki z serii POCZYTAJ MI MAMO. Świat malowany na kartach Baśni Braci Grimm, Przygód Barona Münchhausena, czy Baśni ilustrowanych rewelacyjnymi rycinami Marcina Szancera był tak samo ciekawe jak dziecięce gry i zabawy z kolegami w księżycowe bazy budowane na drzewie.



Dla mnie świat tworzony na kartach książek nigdy nie był mniej wartościowy i prawdziwy, niż ten widziany za oknami. I tak samo jak ten realny był wciąż niekończącą się inspiracją. Literatura od zawsze inspirowała mnie do szukania rozwiązań w życiu codziennym, a doświadczenie kazało szukać odpowiedzi napytania codzienności na katach książek.



I wprawdzie nie na każde pytanie udało mi się znaleźć gotową odpowiedź, to potrzeba poznania kazała mi odszukiwać tropy ukryte na katach książek, a rzeczywistość już nie raz okazywała się bardziej zrozumiała po przyjrzeniu się jej przez pryzmat literatury.


2. Wszyscy wokół mówią, że nie mają czasu na czytanie książek, choć bardzo tego żałują. Statystyki potwierdzają tę smutną prawdę. Dlaczego Pana zdaniem zapracowany i zestresowany doradca podatkowy powinien znaleźć czas na lekturę inną niż przepisy, komentarze i orzecznictwo podatkowe?


… bo wiele spraw otaczającej nas rzeczywistości zostało już opisanych i zdiagnozowanych i nie trzeba za każdym razem wyważać otwartych drzwi. I nie mam na myśli poradników lub leksykonów. Diagnoza społeczna bywa, że swoją najbardziej ostrą i trafną ocenę znajduje nie na kartach naukowych rozpraw, ale w powieści obyczajowej, a książki takie jak „Lalka”, „Ziemia obiecana”, czy „Chłopi” są niesamowitą skarbnicą wiedzy o sytuacji gospodarczej, majątkowej i społecznej opisanych w nich czasów. Ale nie tylko literatura pozytywistyczna jest taką skarbnicą wiedzy. Również dzisiejsi autorzy pokazują nam jak jest zbudowany współczesny świat. Przybliżają nam odległe kraje i zagubione krainy. Pozwalają nam poznać nas samych i otaczających nas ludzi. Mamy to szczęście, że teraz bez żadnych przeszkód możemy sięgnąć po dowolną książkę każdego autora. Na szczęście cenzura nie obowiązuje już od 25 lat. I młodszym ludziom warto tu przy okazji przypomnieć, że jeszcze przecież nie tak dawno wiarygodne książki o historii naszego kraju dostępne były niemal wyłącznie w tzw. „drugim obiegu”. Wolność słowa, to też wolność literatury i za wszelką cenę należy tej wolności bronić, tak samo jak niepodległości. Zresztą nie darmo się mówi, że literatura jest oddechem wolności i nośnikiem tradycji i kultury. To właśnie literatura pozwoliła Polsce przez lata zaborów i wszystkich okupacji przetrwać w sercach i umysłach obywateli. I chociaż to trochę brzmi tu jak truizm, to ja w pełni ten pogląd podzielam. Jeśli zaś przyjrzymy się tym ludziom, którzy za wolność słowa, za prawo do pisania, publikowania i czytania zapłacili najwyższą cenę jak np. Anna Achmatowa, to zobaczymy jak jest to ważna, choć tak bardzo nieceniona i niedoceniona część naszego życia. No i by zejść już na ziemię pozwolę sobie tu powiedzieć, że każda książka pozwala nam się zobaczyć w zwierciadle, czasem kryształowym, a czasem krzywym, ale zawsze przekazuje jakąś prawdę o nas.



Każda książka pozwala nam się zobaczyć w zwierciadle, czasem kryształowym, a czasem krzywym, ale zawsze przekazuje jakąś prawdę o nas.



Nawet popis grafomański po latach bywa cennym źródłem wiedzy, a i lekka literatura mówi o naszych lękach i fobiach. A poza tym po prostu czasem warto dać się ponieść ciekawym opowieściom, odległym galaktykom, dyskretnemu urokowi dawnych epok, albo tylko ciepłej opowieści o uczuciu.


3. Skąd wziął się pomysł stworzenia projektu pod hasłem „Zupełnie Inna Opowieść”, na czym on polega, jaka jest w nim Pana rola?


No właśnie dlatego, że kocham książki, całe moje życie to książki i chciałem się podzielić tą moją pasją. Chociaż ja jestem bardziej czytelnikiem niż recenzentem lub krytykiem. I właśnie po to by inni tacy zakręceni na punkcie książek pasjonaci mogli znaleźć się razem w dobrym towarzystwie, powstał projekt pod nazwą Zupełnie Inna Opowieść. Oczywiście by mógł się ziścić potrzebni byli ludzie może nawet jeszcze bardziej zakręceni ode mnie, którzy tak jak ja, a może nawet bardziej chcieli podzielić się swoją miłością do literatury. I się udało. Zupełnie Inna Opowieść to wspólny projekt pasjonatów książki, taki salon literacki, chociaż może jeszcze nie do końca umeblowany.



Zupełnie Inna Opowieść to wspólny projekt pasjonatów książki, taki salon literacki, chociaż może jeszcze nie do końca umeblowany. Recenzowaliśmy kilkaset tytułów, mamy już na koncie recenzje bardzo ważnych książek, objęliśmy patronatem kilku młodych literatów i pomogliśmy w wydaniu książki. Relacjonujemy ciekawe wydarzenia ze świata książki, a zdjęcia dla nas wykonali uznani polscy fotograficy.



Recenzowaliśmy kilkaset tytułów, mamy już na koncie recenzje bardzo ważnych książek np. „Kapitał w XXI wieku” Thomasa Piketty’ego, wywiady ze znanymi pisarzami, jak choćby Vincentem V. Severskim, Hanną Cygler, Joanną Jodełką, Katarzyną Bondą, Piotrem Bojarskim a następne już są redagowane i czekają na publikację. Objęliśmy patronatem kilku młodych literatów i pomogliśmy w wydaniu książki. Relacjonujemy ciekawe wydarzenia ze świata książki, a zdjęcia dla nas wykonali uznani polscy fotograficy, w tym Karolina Sikorska i Rafał Meszka. Nasi recenzenci muszą chcieć coś powiedzieć o książkach, ale też mieć coś do powiedzenia o literaturze. Przede wszystkim jednak zależy nam tym by zarazić jeszcze kogoś zaciekawieniem tym światem, który nas zauroczył. A jaka jest w tym projekcie moja rola? Raczej czytam, czasem coś napiszę – no bo jak tu znaleźć czas (śmiech), od czasu do czasu redaguję. Jestem nie tylko doradcą podatkowym, ale też kulturoznawcą i księgarzem, więc korzystając z wiedzy prawniczej staram się ogarnąć ten literacki cyklon i nadać mu konkretny biznesowy kształt. Bo jak już wcześniej napisałem Zupełnie Inna Opowieść to nie tylko portal o książkach i innych przyjemnościach, ale jest to projekt ludzi kochających książki i dla tych co książki kochają i chcą się tą swoją pasją podzielić.


Odwiedź nas https://zupelnieinnaopowiesc.com/


Zobacz inne artykuły z cyklu „3 pytania do…”



Trzy pytania o pozazawodowe pasje do Przemysława J. Hinca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz