wtorek, 8 marca 2016

Bo jak nie doradcy podatkowi... to kto?

W materiale PAP poświęconym 20-leciu zawodu doradcy podatkowego (link), pojawia się ważny wątek zaangażowania przedstawicieli tej profesji w naprawę polskiego prawa podatkowego. Chociaż podatki są ostatnio „gwiazdą” publikacji prasowych, programów telewizyjnych i kampanii wyborczych, to w procesie legislacyjnym ciągle brakuje głosu praktyków reprezentacyjnych mały i średni polski biznes.


O problemie z prawem podatkowym mówi dla PAP-u Przewodnicząca Krajowej Rady Doradców Podatkowych prof. Jadwiga Glumińska-Pawlic: „W Polsce nie istnieje system podatkowy – mamy tylko zbiór przypadkowych, często zmienianych ustaw, których nie można określić tym mianem. W trosce o finanse państwa i dla dobra podatników trzeba napisać ustawy podatkowe od nowa likwidując dotychczasowy bałagan legislacyjny”.


Oto trzy, najważniejsze moim zdaniem powody, dla których głos doradców podatkowych powinien być uwzględniany w pracach znad zmianami w prawie podatkowym.


1. Gwarancja zachowania równowagi


Jak podkreśla Przewodnicząca KRDP, obowiązkiem doradcy podatkowego działającego zgodnie z prawem jest godzenie interesów fiskusa i podatnika oraz poszukiwanie kompromisu pomiędzy interesem publicznym a indywidualnym interesem podatnika. Zatem, w dobrze pojętym interesie Państwa powinno leżeć, aby to właśnie doradca podatkowy wspierał podatników, bo uczyni to z uwzględnieniem interesów finansowych państwa i poszanowaniem prawa.

Doradztwo podatkowe to specyficzna profesja: z jednej strony przedstawiciele tego zawodu korzystają z nadanych im przez ustawę szczególnych uprawnień (jak np. ochrona tajemnicy zawodowej, immunitet materialny czy obowiązek przestrzegania zasad etyki zawodowej), ale z drugiej strony ciążą na nich liczne obowiązki i ograniczenia. Nie działają więc na takich samych zasadach, jak pozostali uczestnicy obrotu gospodarczego. Wydaje się więc, że przyznany doradcom status zawodu zaufania publicznego powinien czynić ich godnymi zaufania również w zakresie wpływu na kształt ustawodawstwa podatkowego…


2. Najbliżej biznesu


Kto, jak nie doradca podatkowy, który na co dzień wspiera przedsiębiorców stosując w praktyce przepisy prawa podatkowego, najlepiej dostrzega ułomności, błędy czy sprzeczności polskich ustaw i rozporządzeń? Praktyka doradcy jest najlepszym „testerem” dla wprowadzanych w życie przepisów podatkowych – szkoda tylko, że ofiarą tych eksperymentów in vivo pada często podatnik-przedsiębiorca. Trzymając się języka medycznego, wiemy przecież, że lepiej zapobiegać niż leczyć, a więc zamiast wypłacać horrendalne odszkodowania pokrzywdzonym przedsiębiorcom, a w najlepszym wypadku uchwalać kolejne „uzdrawiające” nowelizacje, warto byłoby zasięgnąć wcześniej opinii ekspertów od prawa podatkowego, zwłaszcza, że to nic nie kosztuje. Jak zaznacza prof. Glumińska-Pawlic: „Opiniowanie projektów aktów prawnych to jedno z zadań naszego samorządu, które realizujemy non-profit”. I dodaje: „Dotychczas żaden z klubów parlamentarnych nie zwrócił się do Izby o radę czy ocenę planowanych zmian na tle obowiązującego w Polsce systemu prawa (…)”.

W licznych rankingach wskazujących najbardziej uciążliwe bariery w prowadzeniu biznesu w naszym kraju prym wiodą skomplikowane przepisy podatkowe – i tak jest od lat. Istotnym warunkiem poprawy jest dostosowanie regulacji do realiów i możliwości funkcjonowania przedsiębiorstw. Wielu cennych wskazówek w tym zakresie z pewnością mogliby udzielić doradcy podatkowi.

O ile głos przedstawicieli świata nauki bywa słyszany w debatach podatkowych i są oni zapraszani do różnego rodzaju ciał mających wpływ na system podatkowy, o tyle doradców podatkowych wciąż jest tam bardzo niewielu.


3. Fachowcy o wysokich kwalifikacjach


Zwykle jest tak, że mając problem wymagający specjalistycznej wiedzy zwracamy się o pomoc do fachowca. Podobnie powinno być w przypadku kłopotów związanych z prawem podatkowym. Zawód doradcy podatkowego powstał po to, by wspierać obywateli wiedzą – jak zauważa Przewodnicząca KRDP – w warunkach wciąż niskiej świadomości podatkowej polskiego społeczeństwa i jednocześnie wysokiego stopnia skomplikowania przepisów podatkowych.

Aby doradca mógł realizować tę misję, musi zdać trudny, dwuetapowy egzamin przed państwową komisją (w skład której wchodzą m. in. przedstawiciele ministerstwa finansów) i odbyć praktykę zawodową. Na tym proces edukacji jednak się nie kończy, ponieważ każdy członek Izby musi stale podnosić kwalifikacje i odpowiada za to przed organami samorządu. Ciągłe doskonalenie zawodowe, a więc bycie na bieżąco ze zmianami w prawie, z interpretacjami, orzecznictwem i piśmiennictwem podatkowym, to codzienność każdego aktywnego zawodowo doradcy. Szczególni ci z wieloletnim stażem mają pełny obraz kolejnych zmian, nieograniczony etapami kariery urzędniczej czy kadencjami sprawowanych funkcji. Mogą więc, w oparciu o wieloletnie doświadczenie, służyć konstruktywnymi wnioskami co do planowanych rozwiązań legislacyjnych.

Oby deklaracja gotowości do udziału doradców podatkowych w pracach nad kształtem polskiego prawa podatkowego wyrażona przez Przewodniczącą KRDP została dostrzeżona i wykorzystana przez odpowiednie gremia.



Bo jak nie doradcy podatkowi... to kto?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz